wtorek, 1 marca 2016

DEKADY ŻYCIA OLI


DEKADY ŻYCIA OLI

     
ZEROWA-    mała, drobna, śliczna, z czarnymi włoskami,  niebieskimi oczyma o ogromnych  źrenicach, wesoła, grzeczna, zdrowa, pełna energii, odważna, otwarta, ciekawska, ufna, przyjazna, serdeczna, z nieograniczoną wyobraźnią,
     
PIERWSZA - chmurny, zbuntowany, niekochany, nierozumiany grubasek z odstającymi uszami, warkoczem do pasa, długą grzywką opadająca na oczy, dziewczynka rozmawiająca ze sobą w lustrze we własnym  języku, wędrująca  z ukochanym psem po ciemnych ulicach miasta, z rękoma w kieszeniach szarej kurtki, podpalająca papier toaletowy w kibelkach przyjaciół rodziców,
DRUGA - ładna, zakochana dziewczyna w dżinsowej sukience z falbaną, opalona, pędząca na rowerze, płynąca o świcie w jeziornej mgle, uśmiechająca się do swego odbicia w oknie pociągu, studentka z rozpuszczonymi włosami, ze słonecznikiem w ręce, lubiąca ruchome schody, kolanówki, białe dzikie konie, płatki róż na piersiach, brydża i rachunek prawdopodobieństwa,
TRZECIA - w czerni, warkoczem przetykanym aksamitką, sinymi oczyma, z Synem malutkim w brzuszku,  w kołysce, z chorobą, śmiercią Mamy, z Córką co pierwszą stratę przeżywała, z Tatą co szary i wycieńczony, Tamtym Mężem ze złamaną nogą do samego biodra, egzaminem by było łatwiej, półtora etatu, w tramwaju codziennym dookoła miasta, żłobek, przedszkole, zmęczona i taka w tym szczęśliwa, podskakująca radośnie wśród tych szczęść i nieszczęść, po równo jak w życiu, Ola trzydziestoletnia – najdzielniejsza dotychczas,
CZWARTA -  DESIDERATA – zaglądnięcie w siebie, czy takie ma być moje życie, nic więcej, życie bez życia, życie bez życia po życiu, życie bez drugiej szansy i szarość, lęk, bylejakość, tycie, płacz, kanapa, telewizor, po śmierci Ojca, ZOSTAŁA SAMA, na górze, bez drogowskazu, bez autorytetów, mur na plecach, przed -ciemny las, ale jakby ta samotność rozświetlała niewidoczne, gotowa powoli ogarnąć wszystko, nawet najtrudniejsze, budowa domu, wylew Tamtego Męża, awans w pracy, to Oli początki siły tożsamości,
PIĄTA - i już Ola stała silna naprzeciw słońca, szusowała na nartach z alpejskich stoków czując wiatr w sobie, zarządzała domem, rozwodem, podziałem majątku, samochodem, dziećmi, pracami, procesami, czuła moc; zawodową, finansową, fizyczną, kobiecą i zaczęła poznawać DDM /Duszę Dojrzałego Mężczyzny/ wielką mając w tym przyjemność i przygodę i diabełka na ramieniu,

SZÓSTA - spokój, harmonia, spełnienie, bezpieczeństwo, zdrowie, poczucie, że jest sobą w 100%, z Dziećmi, Mężem, Wnukami, znalazła swoją przestrzeń, rodzinę swoją, swoje życie, swoje myśli, swoją jedność ze światem, wszechświatem, swoje proporcje, swoją jogę, medytacje, podróże,  współczucie, miłość, MIŁOŚĆ.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz