poniedziałek, 7 marca 2016

NARODZINY OLI

Ciągle muszę działać w realu choćby dlatego by usłyszeć rozświetlające dusze  wołanie mojej Wnuczki z kamienia na górce  „ babciu, babciu choć do mnie zobaczysz będzie fajnie”, więc poniżej tekst wcześniej stworzony;

Narodziny Oli



W żółtej kamienicy w małym miasteczku ze studnią na rynku, w pokoju  nad sklepem metalowym, na ogromnym drewnianym sypialnym łożu, śliczna dziewczynka z dwoma jasnymi warkoczami- Anna zwana Hanką powiła drobną istotkę o czarnych włosach i ogromnych błękitnych oczach, którą nazwano imieniem Ola. Olę na świat wydobył szczupły, zasadniczy, z wąsem jak ryżowa szczotka, dostojny lekarz Dziadek Oli. Przy porodzie asystowali dwaj bracia Anny; Młodszy Wujek Oli, który stał się jej ukochanym wujkiem i księdzem i pokerzystą i Starszy Wujek Oli przyszły dziecięcy chirurg i klon Dziadka Oli. Tata Oli młody prawnik wędrował ulicami wielkiego miasta nie świadom zaistniałym zdarzeń. A gdzie była Babcia Oli, która dużo później stała się jej idolką  nikt nigdy mi nie powiedział.
ps.
po 60 latach bez dwóch miesięcy od powyższego wydarzenia, 14 lutego 2015 roku, na przeciw domu w którym się urodziła, Ola wzięła ślub ze swoim Mężem, który był kropka w kropkę podobny do Dziadka Oli, a decyzja o ślubie bardzo szybko okazała się najlepszą decyzją  jej życia, a ten dzień walentynkowy jednym z najpiękniejszych dni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz